Wszyscy uważali, że moja teściowa wykazała się niewiarygodną hojnością, kiedy podarowała mi luksusowego Mercedesa… – Pzepisy
Reklama
Reklama
Reklama

Wszyscy uważali, że moja teściowa wykazała się niewiarygodną hojnością, kiedy podarowała mi luksusowego Mercedesa…

Wszyscy uważali, że moja teściowa jest niesamowicie hojna, kiedy podarowała mi luksusowego mercedesa. Ale gdy tylko zagłębiłem się w ustawienia samochodu, odkryłem, że jej telefon jest podłączony do systemu śledzenia – i ma tajną funkcję nagrywania, która rejestruje nasze prywatne rozmowy. Co gorsza, samochód nie był nawet nowy. Miał za sobą poważny wypadek. Jej prawdziwy plan? Znacznie mroczniejszy, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Tak, Elaine Hawthorne była znanym nazwiskiem w Winston-Salem w Karolinie Północnej. Była uosobieniem staromodnej elegancji: idealnie przycięte platynowe blond włosy, ubrania od projektantów szyte na miarę i uśmiech, który zawsze zdawał się oceniać. Była moją teściową.

Ja, Sarah Hawthorne (dawniej Chen), dwudziestodziewięcioletnia inżynierka oprogramowania, wciąż czułam się outsiderką w tym arystokratycznym świecie Południa, nawet trzy lata po ślubie z Michaelem, jedynym synem i dumą Elaine.

Ten pamiętny wieczór rozpoczął się w restauracji The White Lilies, gdzie bogate rodziny często jadały obiady, by świętować skromne sukcesy. To była moja kolacja z okazji awansu.

„Moja droga Sarah” – powiedziała Elaine, a kieliszki szampana zadźwięczały ceremonialnie. „Świetnie ci poszło. Awans na stanowisko szefa ds. rozwoju produktu to godne podziwu osiągnięcie”.

Uśmiechnęłam się, czując się trochę niezręcznie pod jej badawczym spojrzeniem. „Dziękuję, mamo. Jestem naprawdę podekscytowana”.

„No więc” – Elaine upiła łyk, wpatrując się we mnie – „podjęliśmy z Michaelem decyzję. Nie możesz już jeździć tą starą Toyotą na spotkania z ważnymi klientami. Nie odzwierciedla ona twojego nowego statusu”.

Michael wziął mnie za rękę pod stołem, z promiennym uśmiechem na twarzy. „Kupiłem ci prezent. Powiedziałem, że to dowód szacunku dla twojego talentu”.

Spojrzałem na Elaine. Jej hojność zawsze miała w sobie coś przerażającego, niczym pętla z drogiego jedwabiu.

„Proszę” – powiedziała, wyciągając z torebki Hermès granatowe aksamitne pudełko. „Oto kluczyki do eleganckiego, czarnego Mercedesa Klasy S, zaparkowanego w twoim garażu. Potraktuj to jako moją formalną aprobatę dla ciebie, Sarah”.

Mercedes Klasy S. Nowiutki. Prezent wart ponad 100 000 dolarów. Poczułem się niezręcznie. Nikt nie był aż tak hojny. Zwłaszcza Elaine Hawthorne.

Próbowałam protestować. „Matko Elaine, nie mogę tego przyjąć. To za drogie…”

„Bzdura” – przerwała jej głosem ostrym jak metal. „To prezent. Weź go, Sarah. Michael chce, żebyś i ty go dostała. Poza tym ma specjalne zabezpieczenia, które zainstalowałam. Bardzo ważne dla kobiety sukcesu takiej jak ty”.

Spojrzałam na Michaela; on tylko wzruszył ramionami i puścił do mnie oko. „Weź to, kochanie. Mama chce”.

Wiedziałem, że nie mam innego wyboru, jak tylko przyjąć klucze.

„Dziękuję, mamo” – powiedziałam z uczuciem wdzięczności zmieszanym z dreszczykiem niepokoju. „Będę jechać ostrożnie”.

„Doskonale” – powiedziała Elaine, uśmiechając się szerzej, ale jej oczy pozostały niezmienione. „A teraz, Sarah, opowiedz mi o planach na przyszłość twojej firmy. Zawsze interesuje mnie to, co robisz”.

Próbowałem sobie wmówić, że to tylko nieszkodliwa ciekawość. Ale Elaine właśnie tak robiła: kupowała sobie miejsce w czyimś życiu.

Rozdział 2: Przerażające odkrycie
Minęły dwa tygodnie, a Mercedes-Benz Klasy S był prawdziwym cudem. Miękka skóra nappa, doskonały system nagłośnienia Burmester i mocny silnik gładko sunący po autostradzie I-40. Prawie zapomniałem o moim początkowym niepokoju.

Jako inżynier oprogramowania mam osobliwy zwyczaj: eksploruję każde ustawienie w każdym posiadanym przeze mnie gadżecie technologicznym. A ta Klasa S to złożony element technologii.

Tej nocy Michael był w Nowym Jorku w podróży służbowej. Postanowiłem usiąść w samochodzie w garażu i dopracować swój profil kierowcy: ustawić oświetlenie wewnętrzne, zsynchronizować aplikacje i sprawdzić „specjalne” funkcje bezpieczeństwa, o których wspominała Elaine.

Otworzyłem menu systemu informacyjno-rozrywkowego i łączności.

Najpierw zobaczyłem aktywny profil Bluetooth. Zsynchronizowałem telefon, ale ten profil nazywał się „iPhone 13 Pro Max E”. Zmarszczyłem brwi. Michael miał iPhone’a, ale nie ten model. To był telefon Elaine.

Kliknąłem w profil. System miał zsynchronizowane kontakty, wiadomości, a nawet szczegółową historię lokalizacji pojazdu, oznaczoną jako „Udostępnione iPhone’owi E”. Oznaczało to, że za każdym razem, gdy jechałem, moja lokalizacja była wysyłana na telefon Elaine. Nie na moją prośbę.

Alarm przerodził się w gniew. Śledziła mnie. Ale to nie było najgorsze.

Głęboko w menu, zatytułowanym „Zaawansowane funkcje czujników”, znalazłem ukryty folder. Dostęp do niego wymagał specjalnej kombinacji klawiszy – z pewnością kodu dostępu zainstalowanego przez zewnętrznego technika. Z ciekawości poeksperymentowałem z kilkoma kombinacjami klawiszy związanymi z datą urodzin Michaela i rocznicami w rodzinie Hawthorne.

1-9-6-5-Elaine-MH (rok urodzenia Elaine, pierwsza litera imienia jej syna, jej nazwisko). To nie zadziałało.

Wtedy przypomniałem sobie szczegół, który Elaine podkreśliła podczas naszej rozmowy. Bezpiecznie. Spróbowałem innej sekwencji klawiszy.

Chodziło o wspólne kody bezpieczeństwa Mercedesa. Nie.

Na koniec wypróbowałem popularny kod używany przez firmy śledzące: 0-0-0-0-SOS.

Ekran zamigotał. Pojawił się zablokowany folder.

Nagrania dźwiękowe wewnątrz pomieszczeń.

Wziąłem głęboki oddech. Były tam setki plików, oznaczonych datą i godziną. Kliknąłem na ten najnowszy, nagrany zaledwie trzy godziny temu, kiedy rozmawiałem z Michaelem przez FaceTime w drodze do domu.

Mój głos: „…I tak, zgodzili się na naszą propozycję udostępnienia kodu źródłowego Projektu Phoenix. To pozwoli nam zaoszczędzić miliony dolarów…”

Głos Michaela: „Fantastycznie, kochanie. Jesteś genialna”.

Ścisnął mi się żołądek. Elaine nie tylko śledziła moją lokalizację. Nagrywała każdą prywatną rozmowę, która odbywała się w tym samochodzie. Wszystko. Rozmowy telefoniczne, rozmowy z przyjaciółmi, a co najważniejsze, szczegóły biznesowe i technologiczne sekrety, o których rozmawiałem w samochodzie w drodze do pracy.

Wstałem z bijącym sercem. Musiałem coś zrobić. Nie mogłem po prostu zdjąć urządzenia. To by ją zaalarmowało.

Postanowiłem usunąć kod źródłowy i zastąpić go losowym naciśnięciem klawisza. Następnie zacząłem kopiować wszystkie nagrania na mój przenośny dysk USB. To był dowód. Mroczny plan kontrwywiadu.

Rozdział 3: Blizna pod lakierem
Następnego ranka nadal jechałem tym Mercedesem do pracy. Starałem się brzmieć normalnie, rozmawiając z Elaine przez telefon.

„Bardzo dziękuję za samochód, Elaine. Jeździ się świetnie.”

„Świetnie, Sarah. Wiedziałam, że ci się spodoba” – jej głos był słodki, ale wyczułam w nim udawane opanowanie, jakby cieszyła się, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Podczas przerwy obiadowej zwróciłem się o pomoc do zaufanego kolegi z działu wsparcia technicznego.

„Tom, możesz sprawdzić ten numer VIN (Vehicle Identification Number) w krajowej bazie danych?” Podałem mu numer na kartce papieru. „Chyba mnie oszukano. Wygląda na to, że ten samochód miał wypadek”.

Tom był cichym, kompetentnym mężczyzną. Wrócił po 20 minutach z bladą twarzą.

„Sarah” – wyszeptał – „to Mercedes Klasy S, kruczoczarny. Osiem miesięcy temu w zderzeniu czołowym w Charlotte uległ uszkodzeniu w prawie 70%. Został uznany za szkodę całkowitą i odkupiony od firmy ubezpieczeniowej przez dom aukcyjny”.

Zacisnąłem pięści. To nie był nowy samochód. To był naprawiony samochód, odbudowany z wraku. To wyjaśniało, dlaczego Elaine mogła sobie pozwolić na nową Klasę S w tak okazyjnej cenie.

Wróciłem do garażu, podniosłem matę z fotela pasażera i mocno docisnąłem stalowe płytki pod spodem. Zauważyłem wyraźną różnicę w fakturze: subtelne, ale wyraźne wypaczenie pod matą.

Samochód uznany za „szkodę całkowitą” oznaczał, że doznał poważnych uszkodzeń konstrukcyjnych. Nie był bezpieczny. Specjalne zabezpieczenie, o którym wspomniała Elaine… być może właśnie dlatego samochód był w ogóle niebezpieczny!

Pierwszy zwrot akcji: luksusowy samochód był pułapką śledzącą i zamaskowaną maszyną śmierci.

Ale dlaczego? Dlaczego teściowa chciałaby, żeby jej synowa została ranna, a co gorsza, martwa?

Ponownie wysłuchałem nagrań, które wyekstrahowałem, skupiając się na ostatnich dniach, w czasie których omawiałem Projekt Phoenix.

Projekt Phoenix był przełomem w technologii szyfrowania w mojej firmie. Mógł zmienić cały rynek cyberbezpieczeństwa. A ja byłem liderem.

Nagle w uszach usłyszałem nagranie rozmowy telefonicznej Michaela sprzed dwóch dni.

Głos Michaela: „…Tak, świetnie ci idzie. Jeśli zdobędziemy tę inwestycję od Black Dragon Holdings, nie będziemy musieli się już martwić. Chcą kupić nasz projekt”.

Mój głos: „Ale nie ufam Grupie Czarnego Smoka, Michaelu. Wyglądają na podejrzanych. Mówiłem ci, że Projekt Feniks będzie open source. Zobowiązałem się wobec mojego zespołu. Nie sprzedamy go spekulantom”.

Głos Michaela (napięty): „Sarah, nie bądź taka naiwna. To miliony dolarów. Potrzebujemy pieniędzy! Słuchaj, muszę już iść, porozmawiamy później”.

Wyłączyłam nagrywanie, serce waliło mi jak młotem. Michael, mój mąż, potajemnie szukał nabywców na projekt mojej firmy, projekt, który zobowiązałam się uczynić własnością publiczną.

Ale co to miało wspólnego z Elaine?

Przeszukałam starsze pliki. Nagranie sprzed sześciu miesięcy, między Elaine a mężczyzną o głębokim, zimnym głosie.

Męski głos: „…Pani Elaine, musi pani działać szybko. Pani syn jest nam winien ogromną sumę. Obiecał nam sprzedać plany Feniksa, żeby spłacić dług. Jesteśmy Korporacją Czarnego Smoka”.

Głos pani Elaine (zaniepokojony): „Wiem! Już to zrobiłam. Ale ta Sarah jest bardzo mądra. Nigdy tego nie sprzeda. Powiedziała, że ​​udostępni projekt jako open source. Jeśli to zrobi, straci na wartości”.

To będzie zero, a dług Michaela…

Męski głos: „…Zapłacimy życiem twojego syna. Nie lubimy czekać, Elaine. Dopilnuj, żeby Sarah nie ingerowała już w nasze plany. Potrzebujemy planów Feniksa”.

Głos Elaine (mocny): „Mam plan. Dam mu samochód. Samochód, który kupiłam. Samochód z kilkoma starannie ukrytymi wadami konstrukcyjnymi. I dopilnuję, żebym wiedziała, kiedy będzie w samochodzie. Gdzie się znajduje i jakie rozmowy prowadzi. Wszystko. Będę kontrolować czas. Ale potrzebuję, żeby miała wystarczająco dużo informacji, żeby móc oszukać innych, zanim dojdzie do wypadku”.

Męski głos: „Elaine, jesteś okrutna”.

Głos Elaine (zadowolony z siebie): „Nie. Jestem matką”.

Rozpłakałam się bezgłośnie, gorące łzy spływały mi po policzkach. Michael był winien Black Dragon Corporation. Międzynarodowej organizacji przestępczej. Michael obiecał sprzedać Projekt Feniks. A kiedy próbowałam ją powstrzymać, Elaine, kobieta, którą uważałam za obserwującą mnie tylko po to, by mieć nad nią kontrolę, zaaranżowała ukryty śmiertelny wypadek, by uratować syna.

Prawdziwy plan: Elaine chciała, żebym przeprowadził w samochodzie kluczowe rozmowy, które nagrała, aby potwierdzić autentyczność i wartość planów Phoenix – i wiedzieć, kiedy je zabiorę. Następnie miała doprowadzić do wypadku uszkodzonego konstrukcyjnie samochodu, w którym zginę, a moja firma zostanie zmuszona do przekazania planów, aby uniknąć poważnego procesu sądowego. Michael dostałby pieniądze, a jego życie zostałoby uratowane.

Rozdział 4: Ostateczny zwrot akcji
Otarłem łzy. Byłem inżynierem oprogramowania. Nie byłem ofiarą.

Dowody były: nagrania z policyjnych śledztw i numer VIN. Zostały potwierdzone. Ale nie mogłam iść na policję. Policja nie uwierzyłaby w taką szaloną historię, zwłaszcza od kogoś tak poważanego jak Elaine Hawthorne. A gdybym ostrzegła Michaela, mógłby się okazać wspólnikiem albo zbyt przestraszony, by powiedzieć o tym matce.

Potrzebowałem planu. Planu, który mógłby mnie uratować, zdemaskować ich i zapewnić bezpieczeństwo Projektowi Phoenix.

Wyjechałem z garażu i pojechałem prosto na złomowisko, które znalazłem w Mapach Google. Zaparkowałem w ustronnym miejscu, zawalonym połamanymi samochodami.

Pracowałem szybko. Miałem ze sobą telefon i torbę podróżną.

Wyjąłem pendrive’a ze wszystkimi nagraniami i schowałem go w bezpiecznym miejscu.

Znalazłem starego, uszkodzonego Mercedesa, identycznego jak mój S-Class, nawet w tym samym kolorze, z całkowitymi uszkodzeniami w wyniku zderzenia bocznego.

Szybko ją wymieniłem. Szybko wymieniłem tablicę rejestracyjną na starą i zakleiłem wgniecenie z tyłu kawałkiem czarnej taśmy klejącej, zostawiając mały znak rozpoznawczy, który, jak wiedziałem, Elaine zauważy.

Potem zrobiłem coś, czego nigdy bym się nie spodziewał.

Wróciłem do mojego Mercedesa. Otworzyłem ukryty folder z nagraniami. Znałem nowy kod do tylnej klapy.

Zacząłem nagrywać.

Zadzwoniłem do Michaela. „Michael, jadę do firmy. Mam w teczce kopię planów Phoenix. Muszę ją wysłać znajomemu na bezpiecznym dysku twardym. Jestem na autostradzie I-40, niedaleko jeziora Norman – tuż przed światłami sygnalizacyjnymi na budowie. Przekażę mu to tam. Obawiam się, że Black Dragon Corporation może się o tym dowiedzieć”.

Podkreśliłem nazwę obszaru i miejsce, w którym będę dostarczał. Potem się rozłączyłem.

Wiedziałem, że Elaine słucha. Będzie działać.

Nie pojechałem tam swoim Mercedesem. Pojechałem starą Toyotą, którą Elaine pogardzała, zostawiając mojego Mercedesa zamkniętego na złomowisku, zamaskowanego fałszywymi tablicami rejestracyjnymi, z samochodem uszkodzonym w ten sam sposób.

Przełączyłem telefon na tryb cichy i otworzyłem Mapy Google. Potem zadzwoniłem do Toma.

„Tom, możesz zadzwonić pod 911? Powiedzmy, że czarny Mercedes Klasy S, numer rejestracyjny [moje numery rejestracyjne], pędzi z nadmierną prędkością na autostradzie I-40 w pobliżu jeziora Norman, jeżdżąc bardzo nieostrożnie. Musisz zadzwonić za jakieś dziesięć minut”.

Poszedłem do pobliskiej kawiarni i czekałem. Otworzyłem telefon. Zainstalowałem lokalizator na telefonie Michaela.

W ciągu kilku minut zobaczyłem, jak ikona Michaela szybko się porusza, opuszczając lotnisko i kierując się prosto w stronę jeziora Norman. Pojechał wcześniej do domu i jechał tuż za moim samochodem. Jechał całą noc, żeby wziąć udział w tym procederze. Nie był zwykłym dłużnikiem, był wspólnikiem. Miał spotkać się z „dostawcą” i odebrać plany.

Ale pani Elaine o tym nie wiedziała. Słyszała tylko o miejscu i godzinie, kiedy przywiozę plany Feniksa. Pomyślałaby, że nadszedł czas, by działać i uratować syna.

Pięć minut później ikona Michaela zatrzymała się.

Michael czekał w tym miejscu.

Wtedy zobaczyłem, że wiadomość ta szybko pojawiła się w lokalnych mediach społecznościowych:

PILNE WIADOMOŚCI: Poważny wypadek samochodowy na I-40, w pobliżu jeziora Norman.

Ciężarówka z piaskiem zjechała na niewłaściwy pas i uderzyła w czarnego Mercedesa Klasy S. [Podpis pod zdjęciem: Struktura]

Podwozie samochodu zostało poważnie uszkodzone.

Zadzwoniłem pod numer 911. „Jestem reporterem od wypadków. Ciężarówka… Chyba kierowca ciężarówki został wrobiony. Sprawdź telefon kierowcy ciężarówki. Nazywa się „E’s iPhone 13 Pro Max”.

Kilka godzin później policja i śledczy z firmy ubezpieczeniowej pracowali szybko na miejscu zdarzenia. Samochód został zmiażdżony do tego stopnia, że ​​nie dało się go rozpoznać. Wszyscy zakładali, że Sarah Hawthorne nie żyje.

Ale ciężarówka z piaskiem nie uderzyła w mój samochód. Uderzyła w uszkodzony samochód, który zamieniłem.

A kierowca ciężarówki? Miał nieuczciwą przeszłość, a jego ostatnie połączenia były wykonywane na nieznany numer – numer powiązany z profilem Bluetooth o nazwie „E’s iPhone 13 Pro Max” w rozbitym samochodzie.

Władze znalazły ukryte urządzenie rejestrujące w rozbitym samochodzie i odzyskały nagrania. Nagrania te ujawniły całą historię: Michael był winien pieniądze firmie Black Dragon Corporation, sprzedaż samochodu została oceniona jako strata całkowita, a Elaine planowała zorganizowanie śmiertelnego wypadku, aby uratować syna.

Ale oto ostateczny zwrot akcji, którego nikt się nie spodziewał, nawet Elaine.

Kiedy policja przyjechała, by odnaleźć Michaela w okolicach Norman Lake — gdzie czekał na odebranie ode mnie planów — Michael spotkał się już z przedstawicielami Black Dragon Corporation.

Okazało się, że Michael nie był zwykłym dłużnikiem. Zmienił swój pierwotny plan.

Michael powiedział Grupie Czarnego Smoka: „Moja matka się tym zajmie, ale mam lepszy pomysł. Ten samochód ma urządzenie rejestrujące. Poproszę Sarę o zebranie informacji o projekcie. A kiedy umrze, zdobędę plany. Ale nie chcę, żeby moja matka została uznana za winną. Powiem wam, że ma plany i sam przyjdę do was”.

Michael użył Elaine jako pionka, żeby mnie zabić, ale także po to, żeby odwrócić uwagę Grupy Czarnego Smoka.

Ale Michael również został oszukany. Grupa Czarnego Smoka nie chciała sprzedać planów, chciała kontrolować Michaela.

Kiedy Michael dotarł na wyznaczone miejsce, nie spotkał dostawcy. Spotkał ludzi z Grupy Czarnego Smoka.

W tym momencie zadzwonił telefon Michaela. To była Elaine.

„Michael, uważaj! Już wszystko załatwiłem. Ciężarówka w niego wjedzie nad jeziorem Norman! Musisz szybko zdobyć plany i dotrzeć na miejsce spotkania!”

Grupa Czarnego Smoka usłyszała to. Zrozumieli. Matka syna zaaranżowała zabójstwo synowej, żeby uratować syna.

Jednak dowiedzieli się również, że Michael skłamał, mówiąc im, że sam zabrał plany.

Zanim Michael zdążył cokolwiek powiedzieć, został obezwładniony i zabrany. Michael został porwany przez Grupę Czarnego Smoka, która zgubiła swój perfekcyjny plan przejęcia Projektu Feniks i wiedziała, że ​​ich oszukał.

Pani Elaine Hawthorne została aresztowana wkrótce potem, na podstawie nagrania audio znalezionego w pojeździe, co potwierdziły moje zeznania. Ciężarówka do przewozu piasku została wynajęta przez jej firmę fikcyjną.

Ja, Sarah Hawthorne, zostałam znaleziona cała i zdrowa w kawiarni. Przyznano mi ochronę świadków, a później potwierdzono, że to ja byłam osobą, która dostarczyła wskazówki na temat urządzenia nagrywającego.

Kosztowna lekcja: Elaine uważała się za wspaniałą matkę i manipulowała zepsutym samochodem, by zabić synową i uratować syna. Ale Michael był też oszustem, zdradzając matkę i korporację Black Dragon.

Luksusowy Mercedes okazał się śmiertelną pułapką. Ale w moich rękach stał się narzędziem ratującym życie i dowodem, który pozwolił mi zdemaskować Michaela i Elaine.

Stałem się cichym bohaterem firmy i, jak obiecałem, dbałem o to, aby projekt Phoenix był otwarty.

Spojrzałem na mój stary kluczyk do Toyoty. Uśmiechnąłem się.

Nigdy więcej nie będę potrzebował Mercedesa. Kontrola, którą miałem, była kontrolą nad moim własnym życiem.

zobacz więcej na następnej stronie Reklama
Reklama

Yo Make również polubił

Miliarder spotyka swoją czarnoskórą byłą żonę w restauracji — w towarzystwie trojaczków, które wyglądają dokładnie tak jak ona.

To miał być spokojny wtorkowy wieczór. Reklama Christopher Langston – trzydziestoośmioletni milioner, który dorobił się majątku sam, biały i nienagannie ...

Tajemniczy Stos w Pokoju Córki: Historia, Która Zaskoczyła Mamę

Wprowadzenie: Każdego ranka matka zauważała dziwny stos przedmiotów w pokoju swojej córki. Książki, poduszki, ubrania, a może nawet coś, czego ...

Najbardziej skuteczny trik na ożywienie umierającej orchidei i przywrócenie jej kwitnienia

Najbardziej skuteczny trik na ożywienie umierającej orchidei i przywrócenie jej kwitnienia Storczyki należą do najbardziej spektakularnych, a jednocześnie wymagających roślin ...

Śmierć Émile’a: jego dziadkowie ujawniają straszne okoliczności.

🕯️ Tragiczny przypadek Émile'a Soleila: co do tej pory wiemy o jego śmierci 30 marca 2024 r. nastąpił przełom w ...

Leave a Comment