Mocne kości zależą nie tylko od ilości spożywanego wapnia, ale także od tego, jak dobrze organizm go wchłania i magazynuje. Niektóre produkty spożywcze, spożywane w nadmiarze, zaburzają wchłanianie lub przyspieszają utratę wapnia, osłabiając w ten sposób szkielet. Oto sześć produktów, które – nawet jeśli tego nie zauważysz – stopniowo zmniejszają masę kostną.
Napoje gazowane: cichy wróg wapnia

Napoje gazowane, zwłaszcza te na bazie coli, zawierają kwas fosforowy – substancję, która może zaburzać poziom wapnia w organizmie. Regularne spożywanie tych napojów powoduje, że organizm wydala więcej wapnia z moczem, co zmniejsza gęstość kości.
Alternatywa: Wybierz wodę platerowaną, napary lub wody naturalnie aromatyzowane owocami.
Sól: Im więcej jej spożywasz, tym więcej wapnia tracisz
zobacz więcej na następnej stronie ReklamaReklama


Yo Make również polubił
Przepis na sałatkę ogórkową: spalaj tłuszcz podczas snu!
Przygotowuję śniadanie wieczorem i to ratuje mnie każdego poranka: to niemal bomba cukrowa (ale w rzeczywistości jest bardzo zdrowa)!
Do czego służy ten mały znak na zderzaku?
Dziecko miliardera nie przestawało płakać w samolocie – dopóki młody czarnoskóry chłopiec nie zrobił czegoś niesamowitego. Płacz zdawał się nie mieć końca. Krzyki małej Nory rozbrzmiewały w luksusowej kabinie samolotu Boston-Zurych. Pasażerowie pierwszej klasy wiercili się na skórzanych fotelach, wymieniając zirytowane spojrzenia i ledwo tłumiąc westchnienia. Henry Whitman, miliarder i niekwestionowany mistrz sali konferencyjnej, czuł się bezradny. On, który przywykł do przewodzenia tłumom, teraz z trudem uspokajał własne niemowlę. Jego garnitur był pognieciony, pot perlił się na czole i po raz pierwszy od lat czuł się strasznie bezbronny. „Proszę pana, może jest po prostu zmęczona” – mruknęła cicho stewardesa. Skinął głową, ale w głębi duszy narastała w nim panika. Jego żona zmarła kilka tygodni po narodzinach Nory, zostawiając go samego z dzieckiem i imperium do zarządzania. Tego wieczoru mury kontroli, które cierpliwie wokół siebie budował, zaczęły się walić. Wtedy z klasy ekonomicznej rozległ się głos: „Przepraszam pana… Chyba mogę panu pomóc”. Henry odwrócił się i zobaczył czarnoskórego nastolatka, mającego zaledwie szesnaście lat, niosącego stary plecak. Miał na sobie proste ubranie i znoszone trampki, ale w jego oczach błyszczała cicha pewność siebie. W kabinie rozległy się szmery. Kim był ten chłopak i co mógł zrobić? „Mam na imię Mason” – powiedział chłopiec. „Opiekowałem się moją młodszą siostrą. Wiem, jak uspokoić dziecko… jeśli pozwolisz mi spróbować”. Henry zawahał się; instynkt podpowiadał mu, żeby zachował kontrolę. Ale krzyki Nory przeszywały go niczym noże. Powoli skinął głową. Mason podszedł i szepnął cicho: „Cicho, maleńka…”, zaczynając ją delikatnie kołysać. Ale dopiero po chwili odkryliśmy, co naprawdę jest nie tak 😱😭👇🏻👇🏻 Zobacz mniej